Podróżowanie koleją jest w modzie, a my cieszymy się, że możemy Państwa gościć na pokładach naszych pociągów. Czas w drodze umili Państwu lektura magazynu pokładowego W PODRÓŻ.
WIELKIE NIEBA
Czy to na dłużej, czy choćby na weekend, zapraszamy w Bieszczady, gdzie wśród wzgórz, torfowisk i na malowniczych połoninach czekają niesamowite przygody i historie.
Odkrywamy Sanok. Prawdopodobnie powstał za czasów Mieszka I, żyli w nim artyści sławni na cały kraj, a pojazdy produkowane w tutejszej fabryce podbiły Polskę. Powodów by odwiedzić miasto nad Sanem jest jeszcze więcej.
O mekce polskiego szybownictwa, czarnym złocie – w płynie, kolei wykutej w skale oraz burzliwym życiu uczuciowym króla Jagiełły – takie historie czyta się z wypiekami na twarzy.
Bieszczady – tu się oddycha! Ale można też popatrzeć w gwiaździste niebo, odpocząć nad „morzem” albo wyruszyć w nietypową podróż torami i przy okazji zadbać o kondycję.
Okazuje się, że wcale nie trzeba rzucać wszystkiego, żeby wyjechać w Bieszczady. Aktor Leszek Lichota znalazł receptę na to, by zostać przy swoim wyuczonym zawodzie, a jednocześnie ciągle wracać w te piękne tereny.
Ludzie (z) gór… jeden z najbardziej rozpoznawalnych polskich malarzy XX i XXI w. – rodem z Sanoka, wtopieni w naturę Bojkowie i literaci, dla których Bieszczady stanowiły źródło twórczych i życiowych inspiracji.
Bezkresne, odludne przestrzenie i bliskość dzikiej przyrody… Piękno doliny górnego Sanu i bieszczadzkich połonin najlepiej podziwiać podczas niespiesznych wędrówek, z pieśnią na ustach.
Zanim ruszymy na bieszczadzkie szlaki warto zaopatrzyć się w kilka przydatnych przedmiotów, które pozwolą w pełni docenić walory tej części Polski, a w dzieciach zaszczepić ducha przygody.
Nasze pociągi docierają do wielu europejskich miast. Podpowiadamy, gdzie szukać śladów polskiej historii w Ostrawie i co warto zobaczyć w Wiedniu, schodząc z utartych szlaków.
Nasze bieszczadzkie zagadki to pomysł na wspólną zabawę z pociechami, a w quizie o krainie Biesów i Czadów wiedzę sprawdzą i starsi, i młodsi.
Nie gotuj zupy w burzę, bo skwaśnieje. To jedno z tych przekonań, które funkcjonują w wielu domach niemal jak niepodważalna prawda. Czy jest słuszne, a może to kolejny przykład ludowej mądrości, która... mija się z nauką?