Komentarz do tekstu tygodnika "Polityka"
W nawiązaniu do materiału (10.12.2014 r.) opublikowanego na łamach tygodnika "Polityka" autorstwa red. Cezarego Kowandy, PKP Intercity informuje, że tekst zawiera szereg nieścisłości, które mogą wprowadzać Czytelników w błąd.
KosztyNieprawdą jest jakoby przewoźnik wydał na zakup nowych pociągów 3 mld zł. Koszt zakupu 20 składów zespołowych wraz z zapleczem serwisowym wyniósł 430 mln euro (ok. 1 mld 800 mln zł). Tak jak w przypadku innych typów taboru kolejne koszty tzw. utrzymania, przewoźnik będzie ponosił eksploatując pociągi.
Finansowanie
PKP Intercity ma zabezpieczone środki na pełne sfinansowanie projektu "Zakup kolejowego taboru pasażerskiego do obsługi połączeń dalekobieżnych", czyli 20 składów Pendolino. We wrześniu Komisja Europejska potwierdziła ok. 22% wkład finansowy z Funduszu Spójności. Jednocześnie Komisja przyznała, że projekt jest zgodny z priorytetami programu operacyjnego i przyczyni się do osiągnięcia jego celów.
Pozostałe środki, czyli 1,4 MLD PLN pochodzą z kredytu przyznanego Spółce przez Europejski Bank Inwestycyjny. Wkład własny PKP Intercity wynosi 10%.
Wychylne pudło
Pociągi z wychylnym pudłem mają ekonomiczne i technologiczne zastosowanie w sytuacji, gdy linia kolejowa przebiega po dużej liczbie łuków o małym promieniu, a dopuszczalne niezrównoważone przyspieszenie odśrodkowe na poziomie główki szyny (określone w stosownym rozporządzeniu Ministra Infrastruktury) wynosi w granicach a=1,6-1,8m/sek2. Aktualnie, na liniach dla prędkości 160km\h i wyższej, dopuszczalne przyspieszenie wynosi a=0,6m/sek2.
PKP Intercity oraz PKP PLK S.A. przeprowadziły symulację jazdy pociągu na północnym odcinku linii E-65, dla różnych wartości przyspieszenia niezrównoważonego na poziomie główki szyny.
Symulacja PKP PLK, (przy założeniu a=1,6 m/sek2) wskazuje, że pociąg z systemem wychylnego pudła przejedzie trasę Warszawa Wschodnia – Gdańsk Główny o około 12 minut krócej w porównaniu do pociągu pozbawionego tego systemu. Oznacza to skrócenie czasu podróży o około 9%. Dla trasy Warszawa Zachodnia Gdynia Główna oszczędność będzie niższa – około 7%.
Symulacja opracowana na zamówienie PKP Intercity w Centrum Naukowo Technicznym Kolejnictwa dla tej samej linii, (przy założeniu a=1,8 m/sek2) wykazała, że pociąg z wychylnym pudłem trasę Warszawa Zachodnia - Gdynia Główna przejedzie o około 8 minut szybciej, niż pociąg bez tego mechanizmu. Stanowi to 4,5% czasu przejazdu.
Poza czynnikiem czasu uzyskiwanego przy zastosowaniu tzw. wychylnego pudła, projektując inwestycję zakupu 20 składów zespołowych wzięto pod uwagę czynnik ekonomiczny. Mechanizm wychylnego pudła podnosi koszt zakupu i utrzymania pociągów o ok. 10%. Przy czym włączenie warunku rozwiązania wychylnego pudła ograniczyłoby liczbę zainteresowanych oferentów ze względu na brak dostępności rozwiązania u szerszej grupy producentów taboru (żaden z polskich producentów nie dysponuje podobnym rozwiązaniem).
Przygotowanie nowych pociągów do jazdy
Pierwotny harmonogram projektu przewidywał przekazanie przez Alstom pierwszych pociągów z pełną dokumentacją (czyli homologacją UTK zgodną z wymaganiami kontraktowymi) 6 maja, czyli zakładał 7 miesięcy na przygotowanie składów do jazdy z pasażerami. Ostatecznie producent wykazał gotowość do rozpoczęcia procesu przekazywania pociągów dopiero we wrześniu br., skracając tym samym czas na wdrożenie z 7 do zaledwie 2 miesięcy.
PKP Intercity oraz Alstom zawarły pod koniec października br. porozumienie rozwiązujące kwestie sporne, które wystąpiły w czasie realizacji podpisanej w 2011 r. umowy na dostarczenie 20 składów Pendolino. Przewiduje, że kary za nieterminowe dostarczenie składów będą nadal naliczane, ale nie zostaną potrącone z bieżących płatności. Sprawa zostanie przekazana do Sądu Arbitrażowego a ewentualna należność zabezpieczona gwarancją bankową, z której przewoźnik będzie miał prawo skorzystać po przychylnym dla niego wyroku sądu. Zawierając porozumienie, zarówno PKP Intercity, jak i Alstom potwierdziły, że celem współpracy jest wdrożenie do eksploatacji nowych pociągów 14 grudnia br.
Z końcem listopada PKP Intercity dysponowało w pełni wyszkoloną kadrą dedykowaną obsłudze nowych składów. Do prowadzenia pociągów przeszkolono 120 maszynistów, obsługą pasażerów na pokładzie zajmie się ponad 130 konduktorów. Pociągi zanim wyruszą w niedzielę, 14 grudnia, na trasy pokonają blisko 200 tys. km.
Bilety dla każdego
Oferta PKP Intercity przygotowana została z myślą o szerokiej grupie odbiorców, a Pendolino jest pociągiem na każdą kieszeń. Ceny biletów zaczynają się od 49zł. W przedsprzedaży dostępne są rabaty sięgające 30%. Cennik uwzględnia wszelkie ulgi ustawowe, np. dla uczniów i studentów. Również od najtańszych biletów można odliczyć ulgę studencką (51%) czy uczniowską (37%). Z ulgowych przejazdów pociągami PKP Intercity korzysta ponad 30% pasażerów.
Ze zniżek skorzystają także osoby dysponujące Kartą Dużej Rodziny. Każdy pasażer podróżujący z dzieckiem w wieku do 16 lat automatycznie otrzymuje ulgę w wysokości 32% w ramach Biletu Rodzinnego.
W przedsprzedaży na przejazdy pociągami EIP po 14 grudnia sprzedanych zostało ponad 37 tys. biletów. W stosunku do wyników przedsprzedaży w analogicznym okresie roku ubiegłego dla wszystkich pociągów uruchamianych przez PKP Intercity, przedsprzedaż była większa o 5%.
Oznacza to także, że pasażerowie kupowali bilety z rabatami, zgodnie z zasadą im wcześniej, tym taniej.
Z lokomotywą nie tak szybko
Pociągi Pendolino na polskich torach oznaczają nową jakość i komfort dla pasażera. Nowy tabor pod względem funkcjonalności i bezpieczeństwa zachowuje najwyższe, europejskie standardy.
Zakup składów został poprzedzony wielomiesięcznymi pracami i analizami, podczas których szczegółowo badane były również inne warianty dostępnych na rynku pociągów. Opcja zakupu klasycznego taboru podnoszona przez autora tekstu (lokomotywa + wagony) wiązałaby się np. ze zwiększeniem nakładów na jego dalszą eksploatację.
Pendolino ze względu na mniejszą masę niż skład tradycyjny prowadzony lokomotywą, zużywa mniej energii oraz generuje niższe koszty dostępu do infrastruktury. Opisują to szczegółowo studia wykonalności przygotowane dla tego projektu.
Zakup nowych składów zespolonych to projekt realizowany w powiązaniu z modernizacją infrastruktury kolejowej. Możliwości eksploatacyjne pociągów w połączeniu z podnoszeniem parametrów linii kolejowych pozwolą na skrócenie czasów przejazdu oraz poprawę komfortu podróżowania, co wpłynie na zwiększenie konkurencyjności kolei i spowoduje wzrost liczby pasażerów w dalekobieżnych połączeniach kolejowych. Inwestycja realizowana jest z myślą o eksploatacji przez wiele lat. Szacowany czas użytkowania taboru kolejowego to 30 lat.
Miejsce dla każdego
Wysokość opłaty za brak biletu (650 zł) wynika z rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 20 stycznia 2005 r. w sprawie sposobu ustalania opłat dodatkowych z tytułu przewozu osób, zabranych ze sobą do przewozu rzeczy i zwierząt oraz wysokości opłaty manipulacyjnej (Dz. U. Nr 14, poz. 117). Jest to ta sama wysokość opłaty jaka już dziś obowiązuje w pociągach TLK i EIC.
PKP Intercity otrzymało pozytywną opinię Urzędu Transportu Kolejowego dot. zapewnienia wszystkim pasażerom miejsc siedzących w pociągach kat. EIP. Jest to podyktowane względami bezpieczeństwa i komfortu podróży.
Aby zapewnić naszym Klientom pełną informację o zasadach podróżowania składami EIP, prowadzimy szereg działań: rozdajemy ulotki, wyświetlamy komunikaty na monitorach przy kasach oraz podajemy je w pociągach. Nasze drużyny wyjaśniają tę kwestię pasażerom, którzy obecnie kupują bilety na pokładach EIC. Kampania jest również widoczna na naszej stronie internetowej, Facebooku oraz omawiana w środkach masowego przekazu. Dodatkowo, w pierwszych dniach kursowania Pendolino, na peronach będą obecni stewardzi, którzy będą przypominać podróżnym o konieczności posiadania ważnego biletu.
Więcej TLK w nowym rozkładzie jazdy
Nie jest prawdą, że pociągi segmentu ekonomicznego są wypierane przez pociągi Express InterCity Premium (EIP). W stosunku do obecnego rozkładu, w nowym pociągów TLK będzie więcej - dziś jest ich 263, a od 14 grudnia br. na tory wyruszy 266. Składów EIP będzie natomiast 24. Po raz pierwszy od wielu lat pociągiem TLK dojedziemy np. w Bieszczady czy do Kłodzka. Zatrzymamy się również m.in. w Opocznie.
Nie jest prawdą, że tam gdzie będą kursowały pociągi EIP będzie mniej pociągów TLK. Pomiędzy Warszawą a każdym z miast obsługiwanych przez pociągi EIP, pociągów TLK będzie tyle samo lub więcej.